piątek, 22 sierpnia 2014

trying to be smart..#1

Przyjaźń. Czym tak naprawdę jest przyjaźń? Istnieje? Kogo nazwać swoim prawdziwym przyjacielem, a kogo dobrym znajomym? Ta granica często się zaciera. Często ufasz komuś, komu nie powinieneś ufać. A potem tego żałujesz. Niestety, ale takie jest życie i tacy właśnie są ludzie.

„Przyjaźń to więź, choć nie naturalna, lecz z wyboru. Powinna być podtrzymywana, spokojna, swobodna i lekka, pozbawiona praw i zazdrości. A jednocześnie to najsilniejsza i najbardziej niezależna z wszelkich ludzkich więzi.”

Popatrzmy z boku na nasze relacje. Są ludzie, którzy przyjaźnią się właściwie ze wszystkimi. Gdziekolwiek się nie ruszą, tam mają przyjaciół. Nie mają wrogów. Nie sądzę, żeby takie osoby były lojalne każdemu z kim się przyjaźnią. Trzeba byłoby wiedzieć, jak oni definiują przyjaźń. Założę się, że również Ty masz kogoś takiego wśród swoich znajomych. Nie wierze, że za Twoimi plecami, do kogoś kto za Tobą nie przepada, nie nagaduje na Ciebie, tylko po to żeby zyskać sobie względy kolejnej osoby.
Czasami zaczynasz przyjaźnić się z kimś, kto Ci imponuje. Kto jest dla Ciebie swego rodzaju autorytetem, komu czegoś zazdrościsz - przykładowo inteligencji, poczucia humoru, pewności siebie, urody, pieniędzy, popularności czy nawet grona znajomych. Zastanawiasz się dlaczego taka osoba chce mieć akurat z Tobą do czynienia, co możesz dać tej osobie, przecież ona ma właściwie wszystko. Czujesz się taki dowartościowany, zaszczycony tym, że taki KTOŚ Cie lubi i chce spędzać z Tobą czas. Masz takiego przyjaciela? Świetnie. Ale zastanów się jak taka osoba Cie traktuje i czy nie jesteś w nią zapatrzony jak przysłowiowa sroka w kość.
Zdarza się tak, że to Ty komuś imponujesz. Cieszy Cie bezkrytyczność i to jak taki ktoś Cie adoruje, cieszy Cie bycie czyimś wzorem do naśladowania. Czujesz się lepszy bo masz lepszy samochód, więcej markowych ubrań, droższe kosmetyki. Po prostu porównujesz się z tym kimś i pragniesz wypaść lepiej na każdej płaszczyźnie. Kręci Cie, że bez słowa sprzeciwu wszystko akceptuje i zawsze ze wszystkim się zgadza, próbując Cie naśladować.
To wszystko to nie jest ani zdrowa, ani prawdziwa przyjaźń. Trudno właściwie jakkolwiek nazwać te relacje. Podczas gdy przyjaźń powinna być zupełnie inna. Przyjacielem powinnieneś nazwać kogoś, komu możesz bezgranicznie zaufać, kto jest wyrozumiały, ale bez skrupułów zwróci Ci uwagę gdy robisz coś źle, kto Cie akceptuje i zna jak nikt inny, przy kim nie musisz się hamować, bojąc się ośmieszenia ani nie musisz liczyć ze słowami, bojąc się, że możesz kogoś śmiertelnie obrazić – przyjaciel zrozumie i będzie się śmiał razem z Tobą, ale też będzie z Tobą płakał. Na takiego przyjaciela będziesz mógł liczyć w KAŻDEJ sytuacji.
Tak więc zdystansuj się do „przyjaciół”, z którymi dobrze rozmawia Ci się na facebooku – bo jeśli spotykacie się i pojawia się ktoś inny, Twój „przyjaciele” udaje, że wpadliście na siebie zupełnie przypadkiem albo znacie się tylko z widzenie, biegnie porozmawiać z kimś innym, zostawiając Cie samego z mindfuckiem na twarzy. Zastanów się też komu mówisz co myślisz, a komu to co ten ktoś chce usłyszeć. Po prostu uwierz w siebie i odpuść toksyczne relacje i włóż energię w pielęgnowanie tych najbardziej wartościowych :)

"Nigdy nie walcz o przyjaźń o prawdziwą nie musisz o fałszywą nie warto"




Joł joł
Skończyłam się wymądrzać :*



2 komentarze: